U mnie pogoda dziś bardzo wiosenna. Promienie słoneczne napawają optymizmem, który wraz z niewyżyciem artystycznym (objawiającym się niczym typowe ADHD) spowodowały, że powstały nowe- tym razem bardzo wiosenne trampki. Mówi się, że jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale co powiecie na dwa pawie?
